POWRÓT MOTYWACJI TWÓRCZEJ

Poszukiwanie nowych wyzwań i zdobywanie nagród stanowi niezwykłe źródło motywacji. Jednak po wygraniu kilkudziesięciu międzynarodowych festiwalach filmowych w okresie 2020-2023, zacząłem odczuwać pewne rozleniwienie. Tak duża ilość wyróżnień z różnych zakątków świata sprawiła, że zacząłem "odcinać kupony". To, między innymi, doprowadziło  do tego, że od dawna nie nakręciłem żadnego autorskiego filmu.

Czy brakuje mi pomysłów? Nie. A może pasja się wyczerpała? Też nie. hmm... Więc w czym problem? Mógłbym odpowiedzialność za taki stan rzeczy zrzucać na brak czasu czy różne sytuacje finansowe, ale trochę oszukiwałbym siebie. Oczywiście to o czym wspomniałem ma miejsce, jednak klasyk zawsze powiadał, że jeśli czegoś się chce - to można.

Czy po prostu brakuje mi na to ochoty? Czy rzeczywiście rozleniwiłem się, spoczywając na laurach? Przyznam szczerze, że w ostatnim czasie ta myśl zaczęła mnie boleć. Na szczęście pojawiło się wyzwanie, które zainicjowało we mnie nową energię: konkurs na fabułę serialu.

Choć dowiedziałem się o konkursie dosłownie w ostatniej chwili, postanowiłem podjąć to wyzwanie nie tylko z myślą o wygranej. Chciałem przede wszystkim sprawdzić siebie, czy nadal potrafię przelać swoje myśli na papier? Czy umiem skupić się i działać, gdy wena mnie opuszcza? Udowodniłem sobie, że potrafię.

Stworzyłem logline, synopsis, podzieliłem fabułę na odcinki. Całą koncepcję serialu zamknąłem w zgrabne słowa, ukazując kto, gdzie, kiedy, po co, dlaczego i przede wszystkim - co chciałem przekazać jako autor.

Następnie wysłałem zgłoszenie. Nie nastawiam się na zwycięstwo. Sam fakt wzięcia udziału był dla mnie wystarczającą motywacją. Podniosłem rękawicę. Spróbowałem. Brawo ja!

Komentarze

  1. Gratuluję mobilizacji, konkursy to świetna sprawa, mogą zmobilizować do pracy, do zrobienia czegoś... jednak dla siebie. Bo klient na efet końcowy nie czeka... Brawo Ty! Życzę wygranej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo Ci dziękuję za życzenia wygranej, choć akurat zwycięstwo nie jest w tym momencie najważniejsze. Najważniejszy jest fakt, że potrafiłem się zmobilizować :)

      Usuń
  2. Anna11:10

    Wspaniale wyzwanie, oczywiscie, ze warto :) zycze powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, warto - przede wszystkim motywować się do działania i cieszyć z efektów :)

      Usuń
  3. Gratuluję podejścia i determinacji! Twoje doświadczenia pokazują, jak ważne jest stawianie sobie nowych wyzwań, nawet po serii sukcesów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że z tą mobilizacją wcale nie było łatwo. Ale to właśnie dzięki temu można poczuć satysfakcję :)

      Usuń
  4. Małgorzata20:52

    Uczesnictwo w konkursach to taki zastrzyk motywacji, aby działać dalej, rozwijać się i stawiać sobie nowe wyzwania! Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie dlatego zdecydowałem się wystartować. A kto wie, może przy okazji... ;-)

      Usuń

Prześlij komentarz

POPULARNE WPISY